Czy ubezpieczyciel powinien wypłacać odszkodowanie z tytułu nieodpłatnej opieki osoby bliskiej nad poszkodowanym np. w wypadku komunikacyjnym? Zdaniem Rzecznika Finansowego i części sądów: tak. Rozstrzygnięcie rozbieżności w orzecznictwie przyniesie uchwała Sądu Najwyższego.
Zdaniem Rzecznika Finansowego nieodpłatna opieka nad poszkodowanym, świadczona przez członka rodziny czy przez inną osobę, wymaga zrekompensowania za pomocą odszkodowania stanowiącego ekwiwalent wartości pracy wykonanej przez opiekuna.
– Taki pogląd przez lata nie budził wątpliwości. Niestety w ostatnim czasie poszkodowani zaczęli skarżyć się do nas, że zakłady ubezpieczeń odmawiają wypłat z tego tytułu. Znalazło to swoje odzwierciedlenie w sporach sądowych, rozstrzyganych niestety w różnorodny i rozbieżny sposób. Stąd, dbając o ujednolicenie linii orzeczniczej, zdecydowałam o złożeniu wniosku o uchwałę do Sądu Najwyższego – mówi Aleksandra Wiktorow, Rzecznik Finansowy.
Rekompensata za pracę bliskich
Jak przypomina Rzecznik Finansowy w swoim wniosku o uchwałę Sądu Najwyższego, takie uprawnienie poszkodowanego wynika z art. 444 par. 1 kodeksu cywilnego.
– Naprawienie szkody osobowej wynikającej z czynu niedozwolonego obejmuje finansową rekompensatę za poświęcony przez bliskich poszkodowanego czas i wysiłek. Od decyzji samego poszkodowanego zależy, czy do opieki zaangażuje odpłatnie osobę obcą czy skorzysta z pomocy domownika lub innej osoby bliskiej, która będzie ją sprawować nieodpłatnie, poświęcając przy tym swój czas – wyjaśnia Aleksander Daszewski, radca prawny w Biurze Rzecznika Finansowego.
Podkreśla, że całkowicie zrozumiałe jest, że osoba poszkodowana (szczególnie dzieci) zdecydowanie preferuje by opiekę nad nią sprawowali jej najbliżsi, a nie zatrudniona w tym celu obca osoba. Z kolei bliscy, są skłonni zrezygnować z innych zajęć i poświęcić swój czas, kosztem np. urlopu, odpoczynku, nauki itp. w celu zapewnienia poszkodowanemu troskliwej opieki.
– Kwestię wartości pracy na rzecz gospodarstwa domowego porusza się w badaniach naukowych od około 100 lat. Ze zdumieniem przyjmujemy próby kwestionowania jej znaczenia przez ubezpieczycieli, którzy w swą misję mają wpisane działania pomocowe na rzecz osób dotkniętych przez los – mówi Aleksander Daszewski.
Racjonalne roszczenia
Z przypadków analizowanych przez Rzecznika Finansowego wynika, że roszczenia przedstawiane przez klientów trudno traktować jako wygórowane.
– W jednej ze spraw poszkodowany żądał pokrycia kosztów opieki wg. stawki 8 zł za godzinę. Tymczasem ubezpieczyciel choć świadczenie przyznał, to zastosował stawkę na poziomie 5 zł. Dla porównania, jak ustalił sąd w okolicach miejsca zamieszkania poszkodowanego koszt tego rodzaju opieki kształtował się w granicach 10 zł za godzinę – mówi Aleksander Daszewski.
Analogiczne odszkodowanie za mienie
Prawnicy Rzecznika Finansowego przypominają, że nie budzi wątpliwości obowiązek wypłaty odszkodowania za szkody na mieniu z polisy OC sprawcy wypadku. Potwierdził to stosunkowo niedawno – bo w marcu 2018 r. – Sąd Najwyższy (II CNP 32/17). Nie ma przy tym znaczenia czy poszkodowany naprawi np. samochód i poniesie w związku z tym koszty czy też nie. Bez względu na decyzję poszkodowanego ubezpieczyciel ma zrekompensować szkodę, opierając się na obiektywnym poziomie cen i usług koniecznych do dokonania naprawy. Analogiczna zasada powinna też mieć zastosowanie do szkód osobowych.
Ważne uprawnienie Rzecznika Finansowego
Zapytanie do Sądu Najwyższego o rozstrzygnięcie rozbieżności w orzecznictwie to jedno z uprawnień Rzecznika Finansowego o najsilniejszym wpływie na praktykę podmiotów rynku finansowego. Uchwała Sądu Najwyższego prowadzi do ujednolicenia linii orzeczniczej sądów powszechnych na długie lata. Od 2003 Sąd Najwyższy 19 razy podejmował orzeczenia na wniosek Rzecznika Finansowego. Z czego aż 18 razy podzielił zapatrywanie Rzecznika na rozstrzyganą sprawę. Powyższy wniosek jest 21 złożonym przez Rzecznika Finansowego.
Warszawa 6 maja 2019 r.